misja 4
TUBEWAY TORPEDO
(Podziemny Zamachowiec)
Miejsce: Petersburg.
Zadanie: Zabić generała Mikhaila Bardachenko, uwolnić przesłuchiwanego przez niego więźnia
i uciec do tuneli metra.
CELE:
- Znaleźć wyposażenie ukryte w składzie armii, oznaczone literami FCK.
- Zabić generała Mikhaila Bardachenko.
- Uwolnić przesłuchiwanego więźnia.
Moja robota spodobała się Pracodawcy, dlatego zlecił agencji zabicie
dwóch pozostałych Generałów, zanim dotrą do informacji o nim.
Ponownie te zadanie zlecono właśnie mi. Agencja otrzymała informacje iż
generał Mikhail Bardachenko, właśnie przesłuchuje więźniów w piwnicy
jednego z wojskowych obiektów.
Po uwolnieniu więźnia, miałem uciec wysadzając ścianę, za którą
znajdowały się tunele prowadzące do metra. Mój cel znajdował się gdzieś w
plątaninie, podziemnych tuneli.
Znowu kanały, chyba po ukończeniu zadań w Rosji, będę musiał kupić
nowy garnitur.
Pobiegłem do najbliższego otworu kanalizacyjnego i wyszedłem nim na
powierzchnię. Usłyszałem dźwięk zapalanego silnika,
przed sobą zobaczyłem ciężarówkę, którą miałem zamiar wykorzystać do
dostania się w pobliże miejsca gdzie znajdował się mój cel.
Podszedłem do wielkich pakunków (hm...pewnie przechowują w nich broń).
Zauważyłem zbliżającego się strażnika, potrzebowałem jego ubrania, więc
przekradłem się za jego
plecy i udusiłem "struną".
Przeciągnąłem ciało z powrotem za paczki, założyłem przebranie i zabrałem mu jego karabin.
Gdzieś tu musiały się znajdować paczki z moim wyposażeniem. Według informacji Agencji,
skrzynie miały być oznaczone czerwonymi literami FCK. Nie miałem problemów z ich odnalezieniem.
Zabrałem z nich wszystko co tylko mogłem, hmm... telefon i pager?
Na razie nie wiedziałem do czego mogę je wykorzystać.
Przeszedłem na tył samochodu, korzystając z momentu gdy żaden ze strażników nie patrzył w moją stronę, wskoczyłem do środka.
Schowałem się na samym końcu za skrzyniami. Samochód ruszył, droga była krótka.
Gdy ciężarówka się zatrzymała, poczekałem na moment gdy wartownicy nie będą patrzyć w tą stronę i wyskoczyłem z pojazdu.
Przebranie chroniło mnie przed rozpoznaniem, obok samochodu zobaczyłem wąskie przejście, podążyłem nim do hangaru.
Będąc już w środku, poszedłem kładką prowadzącą na górę, w pokoju znajdowało się biurko. W otwartej szufladzie zauważyłem
pistolet
Desert Eagle, broń za głośna jak na to zadanie, ale może przydać się w kolejnych misjach, schowałem go pod płaszcz.
Wróciłem do poprzedniej sali, była tam winda którą zjechałem do piwnic.
Wszystkie korytarze były monitorowane, musiałem zachować szczególną ostrożność. Wyszedłem z windy i podążyłem korytarzem
do pokoju kontroli (Control Room). Przy stołach siedzieli strażnicy, obserwujące obraz z kamer (większość przysypiała).
Wiedziałem, że muszę wyłączyć kamery, przed
kontynuowaniem zadania. Dlatego poszedłem do pokoju z jednostką centralną (Server Room).
Będąc juz w tym pomieszczeniu wyjąłem Berette z tłumikiem i oddałem
strzał Serwera. Wszystkie kamery zostały wyłączone.
Teraz poszedłem do miejsca które agencja oznaczyła na mapie jako godne
mojej uwagi (czerwona linia). W pomieszczeniu znalazłem mundur oficera.
Dawało mi to możliwość dostępu do niższego piętra. Poszedłem do windy,
którą zjechałem na niższe piętro podziemi (niebieska linia).
Znalazłem się na tym samym piętrze co mój cel. Podążyłem korytarzami aż
do pokoju przesłuchań (Interrogation Room).
Drzwi były zamknięte, zajrzałem przez dziurkę, generał przesłuchiwał
więźnia (te Rosyjskie metody...).
Zastanawiałem się co zrobić by skłonić, Bardachenke do opuszczenia
pomieszczenia, w tym momencie przypomniałem sobie o
o przedmiotach, które pozostawiła mi Agencja. Wyjąłem pager i umieściłem
go po prawej stronie drzwi, sam natomiast
schowałem się po lewej stronie, tak by otwarte drzwi zasłoniły mnie.
Wyjąłem komórkę i zadzwoniłem, generał zaczął zbliżać się do wyjścia.
Wiedziałem że będę musiał działać szybko, gdyby domyślił się że coś nie
gra, natychmiast zabił by więźnia.
Po chwili Bardachenko znalazł się przy dzwoniącym Pagerze.
Pochylił się by go podnieść, wyszedłem zza drzwi i zacisnąłem strunę na
jego
szyi.
Wszedłem do pokoju, okazało się iż na krześle siedzi mój stary przyjaciel z Rumunii.
Już drugi raz ratowałem mu życie.
Nie było czasu na wyjaśnienia, gdy tylko założył mundur
ruszyliśmy z powrotem do windy. Musiałem udawać iż jest on moim więźniem.
Poszliśmy do pomieszczenia, przez które mieliśmy uciec (Sewer Station).
Poczekaliśmy aż wyjdzie z niego strażnik. Będąc już w środku podszedłem do
muru z wyrwą. Rzuciłem (upuściłem) na ziemię ładunek, odeszliśmy na bezpieczną odległość.
Z zasobnika wyjąłem detonator.
Zdetonowana bomba otworzyła nam drogę ucieczki. Nie było czasu do stracenia
straż była już w drodze. Biegliśmy na lewo do drzwi, które prowadziły do metra.
Strażnicy byli blisko, zdążyliśmy w ostatnim momencie. Założyłem sztabę.
Byliśmy już bezpieczni. Zadanie wykonane...
OTO MOJE WYNIKI